Punktualnie o godz. 5.30 wilki morskie i jedna rusałka z Nadleśnictw: Kartuzy, Lębork, Lipusz, Starogard oraz Wejherowo wyruszyli na kutrze „Księżna Łeby” w pełne morze. Bałtyk nie był w tym dniu zbyt łaskawy. Bywało, że fale dosłownie przelewały się przez pokład kutra, a „najważniejszy uczestnik” zawodów, czyli ryby, nie bardzo chciały współpracować. Należy nadmienić, że zgodnie z regulaminem zawodów każda złowiona ryba niespełniająca wymiaru ochronnego oraz gatunki chronione zostawały ponownie wpuszczane do morza. Pomimo przeciwności zawody przebiegały sprawnie i zakończyły się pozytywnie. Po podliczeniu złowionych ryb, okazało się że drużynowo zwyciężyła drużyna gospodarza czyli nasze Nadleśnictwo Lębork. Na drugim miejscu stanęli koledzy z Nadleśnictwa Starogard, a trzecie miejsce na podium zajęło Nadleśnictwo Kartuzy. Pozostali zawodnicy zmieścili się w pierwszej piątce całej stawki. Po spłynięciu do portu w Łebie, wszyscy uczestnicy przemieścili się do Nowęcina, gdzie nastąpiła oficjalna dekoracja zwycięzców, której dokonał Nadleśniczy Nadleśnictwa Lębork, również w imieniu Przewodniczącego gdańskiego SITLiD. Na podsumowaniu tej edycji zawodów padła również propozycja, aby przyszłe edycje zawodów nazwać imieniem zmarłego w ubiegłym roku naszego kolegi Piotra Mikuły, leśnika i zapalonego wędkarza. Po drobnym poczęstunku drużyny rozjechały się do domów.

Zwycięzcom gratulujemy, a w oczekiwaniu na kolejne Morskie Zawody Leśników Gdańskich już przystępujemy do treningów aby nie stracić mistrzowskiej formy.